- Troszkę tak. Czy powiedziała coś nie tak?
- Nie, nie, ale bardzo nas dziś zaskoczyła. Dzieci bawiły się ze słoneczkiem i jak pytałyśmy jakiego jest koloru, to wszystkie zgodnie mówiły "żółty" i tylko Natka krzyknęła "yellow!"
Duma rozparła się we mnie na całego. Dziś minął pierwszy tydzień przedszkola i już zgadzamy się z paniami: "Natka jest bardzo mądrą i dzielną dziewczynką i świetnie sobie radzi!"


1 września 2009:
Myszka pierwszy raz wybiera się do przedszkola: