22.5.10

Królik doświadczalny

- Franiu, chcesz spróbować Ajvaru? - poznawczo spytał Tuś
- Zgłaszam protest - stwierdziłam spokojnie.
- ?
- Nie mogę zabronić, ale zgłaszam protest. Uważam, że to zły pomysł.
- Ale próbowałaś tego? To jest łagodne.
- Nie, ale to śmierdzi jakby było gorzkie, kwaśne i ostre. Nie zrobi mu krzywdy, ale będzie mu przykro, jak mu się ten smak po buzi rozleje.
- To nie jest gorzkie. Ma w składzie paprykę, pomidory i bakłażan.
- O, a może zrobimy musakę? - wpadłam nagle na świetny pomysł.
- No wiesz! On jest za mały, żeby pić sake!

21.5.10

Cierpliwa Myszka

Natka zauważyła u babci w domu przenośny stopień.
- Babciu, dlaczego to tu stoi?
- Bo ja jestem malutka i muszę czasem na to wchodzić, żeby dosięgnąć.
- A dlaczego jesteś malutka?
- Bo nie urosłam.
- A, to musisz być cierpliwa. Ja cierpliwie czekam, aż urosnę i pójdę do szkoły

19.5.10

Miażdżący argument

Kiedy dochodzi do wymiany opinii, półtora roku robi wielką różnicę.
- Mamo, coś tu śmierdzi! Franek zrobił kupę!
- Nie, mama, ja nie kupa, nie ja, nie ja!
- Tak, ty zrobiłeś kupę!
- Nie, to Melo, to Melo [Melon, nasz pies]
- To nie Melon, to ty!
- Nie ja! To Melo!
- To nie Melon! Czy widzisz tu jakiegoś psa w samochodzie?
[a wszystko przez jednego małego bączka]