7.8.09

Najtrudniejszy język na świecie

- Franiu, nie spychniaj mnie!
- Natko, mówi się "nie spychaj".
- Franiu, nie spychaj mnie! Ja nie chcę być spychniona! Mamo, Franio mnie robi spychnioną!
- Natko, to się nazywa "zepchnięta".
- Franiu, ja nie chcę być zepchnięta! Mamo, Franio chce mnie zepchnąć!
- Franiu, nie spychaj Natki!

Duże, duże!

Rozmawiam przez telefon, leżąc na łóżku (bo boleśnie kopnięta w głowę przez skaczącą z oparcia Mysz uznałam, że teraz mama ma relaks). Królik mozolnie wspina się z podłogi wprost na mój brzuch.
- Uch, wspina się na mnie to małe - mówię do telefonu.
Natka układa się wygodnie w poprzek mnie.
- Powiedz, że wspina się na ciebie to duże.