11.6.11

Zaproszenie do dżungli

Tuś zaprosił mnie dziś do dżungli:

Oczywiście cały świat zdążył już ich pokochać (z GNR i Eltonem Johnem na czele), ale mi musiał dopiero pokazać Tuś. Warto było!

8.6.11

Kreatywne techniki unikania wody, cz. XLVIII

Mama na Myszogrodzie: Dzieci, do kąpieli!
Mama na Myszogrodzie: Dzieci, do kąpieli!
Mama na Myszogrodzie: Dzieci, do kąpieli!
Mama na Myszogrodzie: Franiu, czy mam się zdenerwować?
Królik: Co? Nigdy w życiu! Ja się nie kąpam! Bo wtedy psuje się energia!

Lody, lody dla ochłody

Królik: O nie! Mój lód rozpuszcza się!
Mama na Myszogrodzie: To może zjesz mojego loda?
Królik: Nie, ja zjem mojego loda, a potem zjem twojego loda.
Mysz: O, mama nie będzie miała ochłody.

7.6.11

Kobieta zmienną jest

- Mamo, ja chcę wejść do tej kuli!
- Myszko, jesteś jeszcze troszkę za malutka. Poczekasz jeden rok?
- Dobrze.
Następnego dnia:
- Mamo, jestem już starsza?
- Tak, kochanie, codziennie jesteś troszkę starsza.
- To mogę już wejść do kuli?
- Słoneczko, ale obiecałaś mi, że poczekasz jeden rok.
- Mamo, ale ja nie chcę dotrzymywać danych ci obietnic.