21.11.10

Czasem warto pomyśleć o symbolach

Idą Święta. Ikea wystawia nową serię bombek choinkowych (a ich automat z lodami kopie prądem, ale o tym kiedy indziej), moja ulubiona tortownia szykuje piernikową ofertę, l'Occitane przysyła katalog "Olśniewających pomysłów na prezenty", a MiniMini nadaje serial Pomocnik Świętego Mikołaja. Nad jego koncepcją rozwodzić się nie będę - nie ma ona tutaj znaczenia. Zastanawiam się jednak, czy aby na pewno słuszne jest umieszczanie w serialu dla dzieci bohaterki noszącej się tak:
Serial zrobili Francuzi, a ich fascynacja Rosją jest legendarna. Czy to jednak wystarczy jako wytłumaczenie? Francuzom Rosja może wydawać się zbyt odległa (czerwonoarmiejcy zwłaszcza), ale nam? Jakie jest wytłumaczenie emisji serialu i to nie tylko na jakimś tam kanale MiniMini, ale także (w 2008 roku) w Drugim Programie Polskiej Telewizji w paśmie "Dwójka Dzieciom"?
Skoro to tylko taka gwiazdka wesoła na czapeczce, całkiem przypadkiem uszatce, to mam jeszcze lepszy symbol, starożytny symbol słońca i szczęścia, będzie więc jeszcze lepiej wyglądał koło św. Mikołaja, o proszę:
Czyż nie pięknie?