19.2.11

Moja książka

Wydano moją książkę. Moją wymyśloną, w marzeniach wypieszczoną książkę. To miał być niewielki album ze zdjęciami moich ukochanych miejsc, rzeźb, detali. Albumów jest wiele, ale mojego nigdzie nie widziałam. Nie budynki, nie Zamek Królewski, nie Rynek Staromiejski, ale detale, Droga ku Mokotowu z jej zdumiewającym:
albo:
Miały być moje własne impresje, serie "Panna na wydaniu" czy "Ławeczka", z której powstało m. in.:
Niestety aparat był wtedy nie taki, wiara w powodzenie niewystarczająca i książka sześć lat temu została porzucona. Co miała robić? Każdy z nas pewnie postąpiłby tak samo - poszukałby sobie innego autora.
I moja książka też znalazła. Autorką jest pani Magdalena Hajnosz:
Uczucia mam teraz mieszane. Tak się cieszę, że jest, że udało jej się wydostać na świat. Z trochę innym podejściem, w nieco innym ujęciu, ale powstała.
Po pierwsze wyszukałam w niej oczywiście mojego Anioła. Jest! I wiele innych miejsc i szczegółów, które jak widać nie tylko mnie zachwyciły. Są też zdjęcia obiektów, o których nie miałam pojęcia.
Z drugiej strony... moja książka...
Dziś zostało z niej już tylko kilka marzeń i posty z serii Atlas Warszawy albo Warszawa się przegląda.