12.8.08

Rowerem w klapkach

Bracia Psie Serce zajęli się moimi sandałami. Paski przetrwały, jednak bez podeszwy kiepsko się je użytkuje. Tylko czy sandały są aż tak bardzo do życia potrzebne? Trochę tak, bo upał, a ja do pracy rowerem... Wybrałam się więc na szybki kurs klapania po rowerowych pedałach. Właściwie nie jest dużo trudniej - trochę mniej rozsądnie, ale czy wszystko musi być tak pod dyktando rozumu?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.