19.1.10

Codziennych trudów część druga

- Myszko, kochana, zaspałyśmy!, Myszko, Myszko! O, zobacz, Melonik do nas przyszedł!
- Maaamoooo, tylko nie mów tego słowa!
- Jakiego słowa?
- "Obudź się".

4 komentarze:

  1. I na pewno jednak MUSIAŁAŚ powiedzieć :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Mama na Myszogrodzie19/1/10 14:49

    No niestety, ale powiedziałam niewerbalnie ;) wybuchem śmiechu i łaskotkami ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas jest odwrotnie, to nasi chłopcy mnie budzą, a ja się modle w cichości serca, by owych słów nie wypowiadali.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tata na Myszogrodzie19/1/10 23:27

    U nas do niedawna też tak było, ale ostatnio nasze Skarby wieczorami za dobrze się bawią... :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.