14.1.09

Smacznego

Chciałam wymyślić jakiś pretekst, ale to bez sensu - zajadaj zawsze, gdy Ci się zachce!
kanapUla:
- dwie kromki chleba tostowego (ale staropolski i ogólnie wszelki kwadratowo przekrojowy polecam)
- pokrojony na plasterki (albo rozsmarowany) banan
- bardzo dojrzała, aromatyczna gruszka
- miód
- odrobina startej czekolady
serUla:
- dwie kromki chleba tostowego (ale staropolski i ogólnie wszelki kwadratowo przekrojowy polecam)
- ementalerowy ser topiony
- ziołowy ser topiony
- ser żółty (dowolny)
- ser pleśniowy (ewentualnie Kornelio, ewentualnie)
- suszone pomidory z bazylią i czosnkiem
- zioła prowansalskie
- oregano
Teoretycznie trzeba je przygotować w tosterze, ale można podpiekać dowolną techniką.
Smacznego!

9 komentarzy:

  1. Kornelia2/6/09 11:43

    Ser pleśniowy w wersji na ciepło - taki rozpuszczony i jeszcze z innymi serkami - jest do przyjęcia, nawet bardzo do przyjęcia (ale tylko w takiej wersji ;D)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mama na Myszogrodzie2/6/09 11:47

    I tego właśnie będziemy się trzymać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tata na Myszogrodzie2/6/09 11:49

    Ta z serami jest zwyczajnie pyszna, ale ta z miodem była jak miniatura symfonii - najpierw chrupiąca uwertura, potem rozkwita na języku kwiatowe allegro miodu, aż wreszcie banany i gruszki wybuchają triumfalnym owocowym crescendo, od którego drży podniebienie...
    No co? Naprawdę tak to odebrałem. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mama na Myszogrodzie2/6/09 11:50

    To już wiesz, dlaczego za niego wyszłam :D
    PS. Ja nie umiem gotować :D naprawdę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Typ mężczyzny umiejący gotować i w dodatku smacznie stanowi wyjątkowe zagrożenie dla ...linii kobiety:-)
    Buziaki
    PS. W Alpach echo niosło, że Genewa wysyła SMS'a na Myszogród. Ach to echo....

    OdpowiedzUsuń
  6. Mama na Myszogrodzie2/6/09 11:55

    Jupi! Daleką drogę miało echo, daleką :) Dobre echo, dzielne echo.

    OdpowiedzUsuń
  7. Magnee.pl2/6/09 11:58

    Miałem okazję skosztować kanapki przygotowanej własnoręcznie przez serUle.
    Pycha...

    OdpowiedzUsuń
  8. Mama na Myszogrodzie2/6/09 11:58

    Mmmmm... lejesz miód na moje nie umiejące kucharzyć serce :D

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.