20.3.10

Na co komu pieniądze?

- Mamusiu, kupisz mi zabawkę?
- Tak kochanie, ale najpierw muszę zarobić na nią pieniądze ["pieniążki" oznaczają bilon albo walutę zabawkową, więc z premedytacją nie używam].
- To może... dwie mi kupisz od razu?
- A może dwie zabawki - jedną dla Ciebie, jedną dla Frania?
W tym momencie babcia otworzyła portmonetkę i podała Myszce banknot. Myszka płynnym, wyjątkowo wdzięcznym ruchem wyciągnęła rękę do babcinej portmonetki.
- Może dwa od razu mi dasz?
--
- Wychodzisz mamusiu?
- Tak kochanie, mam lekcję.
- Dobrze, to zarób pieniądze na moją zabawkę. Albo może na dwie, to jedna będzie dla Frania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.