14.3.10

- Teraz ja, teraz ja, teraz ja! - woła rozbawiona Mysz - Franeczku, zejdź z mamusi, teraz ja chcę na niej poskakać!

4 komentarze:

  1. Taki nasz matczyny los :) Słodki :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze że tata się do kolejki nie ustawił :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mama na Myszogrodzie15/3/10 18:14

    Nie mógł, ułożyłam się na nim dla pewności miękkości ;)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.