- Nie lubię słoneczka tak w oczy! - zezłościła się oślepiona nagle Mysz. To nie pierwszy raz, kiedy zmagała się z siłami natury. Gry wiatr wiał jej mocno prosto w buzię, dmuchała z całych sił, wołając:
- Uciekaj wiatru!
11.3.09
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.