31.10.09

Natka tworzy

Na granie w gry komputerowe Mysz jest naszym zdaniem za mała. Jej zdaniem też. To znaczy czasem próbuje spróbować, kiedy tata w coś gra, ale dość szybko odpuszcza. Jest jednak wyjątek: tworzenie własnego stwora w grze Spore wciąga ją na długo. Z trudem obejmując dużą mysz małą mysią łapką, mozolnie przeciąga i upuszcza w upatrzonym miejscu ręce, pyski, oczy, gruczoły jadowe czy skrzydła. Potem maluje - po długim przebieraniu we wzorach i kolorach prawie zawsze wybiera fiolet z różowym pasem, no cóż... A potem każe stworowi biegać, skakać, tańczyć w balecie czy uciekać przed rojem pszczół i śmieje się do rozpuku.
Ostatnio zobaczyła, jak tata robi sobie awatara w Plants vs Zombies i też spróbowała. Efekty są po lewej. Uwaga: nikt Natce nie pomagał! No, najwyżej przypominając, skąd bierze się stopy czy nakrycia głowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.