Królik w kąpieli:
- Auaaaaa!
- Oj, Franiu, uderzyłeś się?
- Tak, o tutaj.
- Biedny Franio.
- Biedny, oj biedny. "Myyydło wszystko umyje, nawet uszy i szyję. Myyydło, mydło pachnące jak kwiatki na łąąące!" Mamo, ja nie chcę jeszcze wychodzić!
Kilka minut później:
- Mamo, a wiesz, że się mogę utopić?
- O nie, nie możesz, nie zgadzam się.
- Oj mamo, uspokój się! To tylko waaanna.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.