- Co dzisiaj robiłaś, Myszko?
- (smutno) Zsiusiałam się.
- Nie martw się. Jak ja byłem malutki, to też siusiałem w łóżko
- (gniewnie) Zrobiłeś siusiu i kupę! Nie dostaniesz nagrody!
- Kto tak mówi?
- Zła Natka!
- Nie bądź zła. Ja wolę dobrą Natkę.
- (pochmurno) Wolisz lalkę taką szczęśliwą?... Idę sobie. Idę do tunelu.
Ten tunel to na szczęście nie żadna zaskakująca egzystencjalna metafora, tylko zwykły (choć niezwykle atrakcyjny) tunel z Ikei.
19.2.09
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.